Depresja

Fakty dotyczące Depresji u nastolatków:

  • Depresja dotyka 20% nastolatków przed osiągnięciem dorosłości.
  • Samobójstwa nastolatków to trzecia najczęstsza przyczyna śmierci młodzieży w wieku 10-24 lat w Stanach Zjednoczonych.
  • Depresja nastolatków nie ma jednej ostatecznej przyczyny, ale najczęściej kilka psychologicznych, biologicznych i środowiskowych czynników ryzyka.

 

Objawy depresji mogą różnić się od łagodnych do ciężkich i mogą obejmować:

  • Uczucie smutku lub przygnębienie
  • Utrata zainteresowania lub przyjemności z zajęć, które kiedyś sprawiały przyjemność
  • Zmiany apetytu — utrata lub przyrost masy ciała niezwiązane z dietą
  • Problemy ze snem lub za dużo snu
  • Utrata energii lub zwiększone zmęczenie
  • Zwiększenie bezcelowej aktywności fizycznej (np. niezdolność do siedzenia w miejscu, chodzenie, załamywanie rąk) lub spowolnienie ruchów lub mowy (działania te muszą być na tyle poważne, aby mogły być obserwowane przez innych)
  • Poczucie bezwartościowości lub winy
  • Trudności z myśleniem, koncentracją lub podejmowaniem decyzji
  • Myśli o śmierci lub samobójstwie

Aby rozpoznać depresję, objawy muszą trwać co najmniej dwa tygodnie i muszą odzwierciedlać zmianę w poprzednim poziomie funkcjonowania.

 

Depresja różni się od smutku, żalu/żałoby
Śmierć bliskiej osoby, utrata pracy lub zakończenie związku to trudne doświadczenia dla człowieka. To normalne, że w odpowiedzi na takie sytuacje pojawiają się uczucia smutku lub żalu. Ci, którzy doświadczają straty, często mogą opisywać siebie jako „przygnębionych”.
Ale smutek to nie to samo, co depresja. Proces żałoby jest naturalny i niepowtarzalny dla każdej osoby i ma niektóre z cech depresji. Zarówno żałoba, jak i depresja mogą wiązać się z intensywnym smutkiem i wycofaniem się z codziennych czynności. Różnią się również pod wieloma ważnymi względami:

  • W żałobie pojawiają się fale bolesne uczucia, często przemieszane z pozytywnymi wspomnieniami o zmarłym. W ciężkiej depresji nastrój i/lub zainteresowanie (przyjemność) są obniżone przez większość dwóch tygodni.
  • W żałobie samoocena jest zwykle utrzymywana. W ciężkiej depresji powszechne są poczucie bezwartościowości i wstręt do samego siebie.
  • W żałobie myśli o śmierci mogą pojawić się, gdy myślisz lub fantazjujesz o „dołączeniu” do zmarłej ukochanej osoby. W ciężkiej depresji myśli koncentrują się na zakończeniu życia z powodu poczucia bezwartościowości lub niezasługiwania na życie lub niemożności radzenia sobie z bólem depresji.

Żałoba i depresja mogą współistnieć W przypadku niektórych osób śmierć bliskiej osoby, utrata pracy lub bycie ofiarą fizycznej napaści lub poważnej katastrofy może prowadzić do depresji. Kiedy żałoba i depresja współwystępują, żałoba jest bardziej dotkliwa i trwa dłużej niż żałoba bez depresji.
Odróżnienie żałoby od depresji jest ważne i może pomóc ludziom w uzyskaniu potrzebnej pomocy, wsparcia lub leczenia.

 

Czynniki ryzyka depresji
Depresja może dotknąć każdego — nawet osobę, która wydaje się żyć we względnie idealnych warunkach.
Kilka czynników może odgrywać rolę w depresji:

  • Biochemia: Różnice w niektórych chemikaliach w mózgu mogą przyczyniać się do objawów depresji.
  • Genetyka: Depresja może występować w rodzinach. Na przykład, jeśli jedno z bliźniąt jednojajowych ma depresję, drugie ma 70 procent szans na zachorowanie w pewnym momencie życia.
  • Osobowość: Osoby z niską samooceną, które łatwo przytłaczają stresem lub które są ogólnie pesymistyczne, wydają się być bardziej podatne na depresję.
  • Czynniki środowiskowe: Ciągłe narażenie na przemoc, zaniedbanie, wykorzystywanie lub ubóstwo może sprawić, że niektórzy ludzie będą bardziej podatni na depresję.

Leczenie
Biochemia mózgu może przyczyniać się do depresji danej osoby i może wpływać na jej leczenie. Z tego powodu leki przeciwdepresyjne mogą być przepisywane w celu modyfikacji chemii mózgu. Leki te nie są środkami uspokajającymi, stymulantami ani środkami. Nie kształtują nawyków, nie uzależniają. Generalnie leki przeciwdepresyjne nie działają stymulująco na osoby nie doświadczające depresji.
Leki przeciwdepresyjne mogą przynieść pewną poprawę w ciągu pierwszego lub dwóch tygodni stosowania, ale pełne korzyści mogą nie być widoczne przez dwa do trzech miesięcy. Jeśli po kilku tygodniach pacjent odczuwa niewielką poprawę lub jej brak, jego psychiatra może zmienić dawkę leku lub dodać lub zastąpić inny lek przeciwdepresyjny. W niektórych sytuacjach pomocne mogą być inne leki psychotropowe. Ważne jest, aby poinformować lekarza, jeśli lek nie działa lub jeśli wystąpią skutki uboczne.
Psychiatrzy zwykle zalecają pacjentom kontynuowanie przyjmowania leków przez sześć lub więcej miesięcy po ustąpieniu objawów. Można zasugerować długotrwałe leczenie podtrzymujące w celu zmniejszenia ryzyka przyszłych epizodów u niektórych osób z grupy wysokiego ryzyka.

 

https://www.psychiatry.org/patients-families/depression/what-is-depression

Lena miała 16 lat. Była cicha, siedziała naprzeciw mnie ze spuszczonymi oczami i wyglądała, jakby zaraz miała wybuchnąć płaczem. Powiedziała mi, że przez ostatnich kilka miesięcy czuła się smutna, bezradna i wyczerpana. Te uczucia zaczęły się w pierwszym semestrze drugiej klasy liceum, po kilku miesiącach dość intensywnego zastraszania jej w szkole przez grupę dziewcząt z klasy. Lena w końcu opowiedziała swojej wychowawczyni o nękaniu, podjęto odpowiednie kroki, aby to powstrzymać. Chociaż Lena była teraz w drugiej połowie drugiego semestru a zastraszanie ustało kilka miesięcy wcześniej, z każdym dniem czuła się coraz gorzej. Łzy popłynęły po jej policzkach kiedy zapytałam, czy myślała o tym, by zniknąć lub umrzeć. „Tak”, odpowiedziała bardzo cicho. Odkąd zaczęło się zastraszanie Lena miała kłopoty ze snem. Zanim zasnęła kręciła się w łóżku i przewracała z boku na bok, zasypiała na krótko budząc się w nasilonym lęku z powodu intensywnych snów. Czasami godzinami leżała w łóżku, nie mogąc zasnąć. Kiedy czuła się naprawdę źle, jadła niezdrowe jedzenie. Doprowadziło to do tego, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy przytyła około 10 kg . Wstydziła się swojego przyrostu masy ciała, twierdziła, że “nikt mnie nie lubi, bo jestem gruba i nudna”. Lena powiedziała mi też, że czasami wyjmuje nożyk z temperówki i używając go okalecza sobie uda. „Nie wiem, dlaczego to robię. Myślę że to pomaga mi poczuć się lepiej,” powiedziała. Oceny Leny były słabe, rzadko spędzała czas ze znajomymi. Wolała zostać w domu i oglądać Netflixa. Matka Leny wyraźnie się o nią martwiła, ale nie podejrzewała choroby, uważała, że córka z jakiegoś niewiadomego powodu stała się „leniwa i niegrzeczna”. Próbowała wyciągnąć Lenę z domu, namawiała aby razem poszły na spacer lub na lody, ale te próby często kończyły się tym, że Lena wściekała się na matkę i krzyczała na nią. Jej mama desperacko pragnęła “wyciągnąć ją tego” i aby córka wróciła do “wcześniejszej siebie” – szczęśliwej i aktywnej. Patrzyłam, jak Lena coraz bardziej kuli się na swoim krześle, podczas gdy jej matka rozmawia ze mną. Powiedziała mi potem, że wstydziła się słów matki, miała poczucie winy za to, że jest tak beznadziejna, nie chciała już na nią więcej krzyczeć ani jej zawieść.

 

Dzięki lekom przeciwdepresyjnym i terapii psychologicznej Lena była w stanie pokonać Epizod ciężkiej depresji. Zajęło to kilka miesięcy, w tym czasie jeszcze kilka razy zraniła się nożykiem z temperówki, ale w końcu nauczyła się zdrowszych umiejętności radzenia sobie w chwilach, gdy czuła się przytłoczona. Zaczęła lepiej radzić sobie w szkole. „Nie chciałabym już umrzeć. Naprawdę cieszę się, że żyję. Dowiedziałam się, że depresja to coś, co czasami zdarza się ludziom, tak po prostu jest i nikt tu nie jest winny. To nie musi trwać wiecznie i są naprawdę kompetentni ludzie, którzy chcą pomóc”.